Maja przyjechała do domu na święta. Chciałyśmy się spotkać i pogadać nad kubkiem herbaty. Przy okazji wyciągnęłam aparat, bo stwierdziłyśmy, że dawno nie robiłyśmy razem zdjęć. Wychodzi na to, że śniadania mogą być "niebezpieczne".
Fara oczywiście nie mogła odpuścić. W końcu jest moją najpiękniejszą i najwierniejszą modelką. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz